Smuttynose – Baltic Porter
Data przydatności: b.d. (rozlew w styczniu b.r.)
Cena: 20,80 zł.
Pojemność: 0,355 l.
Producent: Smuttynose (USA).
Nazwa: Baltic Porter.
Styl: Porter Bałtycki.
Alkohol: 9 % obj.
Ekstrakt: 22 % wag.
Skład: woda, słód (North American 2-Row, Monachijski, Caramunich, Carahell, Carafa II), chmiel Sterling, drożdże Old Bavarian Lager.
Filtracja: nie.
Pasteryzacja: nie
Refermentacja: tak
IBU – 40
Wygląd: barwa niestety czarna, nieprzejrzysta. Piana beżowa/ jasno brązowa, średnio pęcherzykowa, niewielka i niezbyt trwała. To najsłabszy punkt tego piwa. [2/6]
Aromat: słodowy, wyraźnie słodki, z nutami karmelu, orzechów włoskich, tostów, nieco suszonych owoców (śliwki, wiśnie), porto, czekolady, kawy. Ogólnie gładki, alkohol dobrze ukryty. [14/14]
Smak: na bogato. Czekolada, leciutka paloność, kawa, owoce suszone. Początkowo słodko, ale ciemne słody jednak zwyciężają, nadając nutę kwaskową. Mocno, ale gładko. [16/18]
Goryczka i odczucie w ustach: goryczka umiarkowana, aczkolwiek wyczuwalna – idealnie dobrana by zapewnić balans ze słodem. Krągła pełnia, niskie (zbyt) wysycenie i ciemno słodowy (głównie czekoladowy), kwaskowy i alkoholowy, rozgrzewający przełyk finisz. [10/12]
Cena / jakość (poza punktacją główną): 5/5
Jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy Bałtyk jaki piłem. Chyba najbardziej zbliżony do wytycznych stylu wg BJCP. Aromat świetny i smak również bardzo dobry, z alkoholem jedynie na finiszu. Na minus zbyt ciemna barwa, słaba piana oraz zbyt niskie wysycenie. Może jeszcze nieco za dużo kwaskowości, ale z drugiej strony przyjemna czekoladowa nuta ciągnąca się aż do końca. A czy wspomniałem, że na rb to piwo ma oceny 100/100?
Ocena: 42/50
T.Sz.