Great Divide Brewing – Belgian Style Yeti Imperial Stout

Data przydatności: 01.10.2012 r.

Cena: 36  zł.
Pojemność: 0,65 l.
Producent: Great Divide Brewing.
Nazwa: Belgian Style Yeti Imperial Stout.
Styl: Russian Imperial Stout.
Alkohol: 9,5 % obj.
Ekstrakt: b.d.
Skład: b.d.
Filtracja: tak
Pasteryzacja: tak
Refermentacja: nie

Barwa: ciemna, wręcz czarna, nieprzejrzysta nawet pod światło. Piana średniej wielkości, w odcieniach od beżowego do brązowego, ładnie oblepiająca szkło. Wysycenie niskie, charakterystyczne dla tak mocnych piw, które trudno dobrze nagazować.

Aromat: dość złożony i przyjemny, raczej wytrawny. Kawa mokka, czekolada (nie tylko gorzka), po chwili suszone śliwki, lekka paloność. Brak chmielu.

Smak: słodko- gorzki. Wyraźnie wytrawny, czekoladowy, kawowy, owocowy. Pod koniec słodycz i pozostająca goryczka. Interesujący, choć ta owocowość trochę mi przeszkadza.

Ocena: 4/5

Nie spotkałem się jeszcze z  RIS-em, który by mi nie smakował. Tak jest też w tym przypadku, jednak wspomniane nuty owocowe trochę mnie drażnią. Może dlatego, że nie przepadam za suszonymi śliwkami. Być może wynika to z faktu, że termin jego przydatności do spożycia upłynął ponad rok temu.  Z drugiej strony tak mocne i ciemne piwa raczej zyskują na leżakowaniu. Może wpływ ma tu zaznaczony w nazwie wariant belgijski. Reasumując piwo dobre, oleiste, raczej wytrawne, wielokrotnie nagradzane i z pewnością warte spróbowania. Jego dostępność w Polsce jest jednak bardzo… ograniczona. Osobiście zakupiłem je trochę przez przypadek. Ogólnie nie żałuję, choć nie jest to piwo na co dzień, tak ze względu na moc, jak i na cenę.

T.Sz.

[displayRatingForm] [displayRatingResult]