Cydr podbija polski rynek. Sprzedaż w tym roku może być trzykrotnie wyższa niż w 2013 r.


W Polsce dynamicznie rośnie sprzedaż cydru. Przed dwoma laty trunek był ledwo widoczny na rynku, w ubiegłym roku sprzedano go blisko 2 mln litrów. W tym roku eksperci spodziewają się nawet trzykrotnie wyższej sprzedaży. Liderem rynku cydru jest Grupa Ambra. Prezes grupy zaznacza, że w ciągu najbliższych kilku lat, w ramach istniejących zasobów produkcyjnych, będzie można wyprodukować nawet 15 mln litrów cydru bez wzrostu inwestycji.

– Zakładaliśmy, że przy rozwoju w skali kilku procent rocznie i nowoczesnym zakładzie produkcyjnym bez projektu cydru nasze inwestycje będą właściwie na poziomie odtworzeniowym, a wydatki inwestycyjny nie będą się w istocie zmieniały. Natomiast sam cydr jako projekt zdecydowanie zwiększa naszą efektywność biznesową – mówi agencji Newseria Biznes Robert Ogór, prezes Grupy Ambra.

Ambra jest liderem na rynku wina w Polsce i w dużej mierze opiera się na produkcji win musujących. Jak podkreśla Robert Ogór, rynek ten cechuje się dużą sezonowością. Największa sprzedaż jest w IV kwartale roku. Produkcja i sprzedaż cydru w pewnym stopniu niweluje dysproporcje między poszczególnymi porami roku.

– Cydr to produkt letni i równoważy efekty sezonowości poprzez poprawę obłożenia zakładu produkcyjnego. To z kolei oznacza, że około 10-15 mln litrów cydru możemy obsłużyć w ramach istniejących zasobów produkcyjnych, bez istotnego wzrostu inwestycji. Czyli capex [wydatki inwestycyjne na wdrożenie lub rozwój produktu – red.] może lekko rosnąć w najbliższych latach, ale nie będzie tu zmiany jakościowej – zaznacza Ogór.

Grupa Ambra to największy producent cydru w Polsce, należy do niej blisko 40 procent rynku. Rynek cydru jeszcze dwa lata temu praktycznie nie istniał, w ubiegłym roku sprzedaż napoju wyniosła 2 mln litrów, w tym natomiast eksperci spodziewają się nawet trzykrotnego wzrostu. Docelowo spożycie cydru może osiągnąć blisko 2 procent sprzedaży piwa.

– Gdyby rzeczywiście cydr osiągnął wolumen 30–40 mln litrów, to wówczas oczywiście konieczne będą większe inwestycje. Mam nadzieję, że będziemy mogli zrealizować te inwestycje również z przychodów i marży. Na dzisiaj jest jednak za wcześnie, żeby powiedzieć że są to konkretne wyzwania i plany, które miałyby zmienić wydatki inwestycyjne spółki – mówi Ogór.

Polska jest największym eksporterem jabłek na świecie, w ubiegłym roku eksport przekroczył milion ton. Także w kraju jabłka cieszą się dużą popularnością – przeciętny konsument spożywa w ciągu roku ponad 13 kilogramów tych owoców. Cydr okazał się jednak nowością.

– Jesteśmy otoczeni uprawami jabłek na nie mniejszą skalę niż Hiszpania winogronami. Mimo to cydr to zupełnie nowe zjawisko. Zamiana konsumpcji jabłek na przetworzony napój spowodowała, że sprzedaż nas pozytywnie zaskoczyła. Konsument przyjął naszą propozycję cydru lubelskiego entuzjastycznie – podkreśla Robert Ogór.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *